3 marca odbyła się rekordowa pod kilkoma względami kolejka Ciderplas 2019. Pierwszym rekordem był na pewno czas trwania całej kolejki, a było to aż 8 godzin, podczas których rozegranych zostało 20 spotkań, a aż 9 kończyło się dopiero w trzecim secie. Na boiskach zobaczyliśmy wszystkie 21 zespołów uczestniczących w tegorocznych rozgrywkach.
W tym dniu mniej spotkań odbyło się w lidze męskiej, ale nie oznacza to, że nie było na co popatrzeć. Już w pierwszym meczu faworyzowane Lasowice musiały włożyć dużo wysiłku, żeby pokonać Triumf Nakło Śląskie. Po pierwszym wygranym secie w drugim już góra byli przeciwnicy. Zespół z Tarnowskich Gór postawił kropkę nad przysłowiowym „i” dopiero w trzecim secie. W kolejnym spotkaniu też można było zauważyć słabszą dyspozycję Lasowice, gdyż gładko przegrali z Latającymi Gwoździami 0:2. Zawodnicy z Radzionkowa byli w wyśmienitej formie i drugie spotkanie z systemem Bułgarskim wygrali również 2:0 tracąc tylko28 punktów w dwóch setach. Podrażniony porażką i brakiem punktów w tabeli zespół Bułgarskiego postawił się faworyzowanej drużynie Michowic wygrywając jednego seta w tym spotkaniu. Dwa zwycięstwa odniosła również Kadra Bobrek Bytom . Pierwsze nad Triumfem, a drugie po najbardziej emocjonującym i stojącym na bardzo wysokim poziomie meczu z Helenką. Bytomianie wygrali w tie-breaku 18:16 choć zespól Helenki miał już 3 piłki meczowe. Po jednym meczu grały ZWS Bytom oraz VFT i obie drużyny wygrały swoje spotkania ZWS bez starty seta natomiast VFT pokonało Jedenastkę w tie-breaku. W tabeli prowadzi niepokonana Kadra przed Helenką i Latającymi Gwoździami.
W lidze damskiej kolejne dwa pewne zwycięstwa odniosła FC Silesia wygrywając z Volley Dąbrowa oraz Królowymi Dramatu. Podobnie poradziła sobie drużyna Volley Radzionków nie dając szans WST i Volley Świętochłowice. Do grona podwójnych zwycięzców możemy zaliczyć również zespoły Kaj My Som oraz Sportowe Świry. Pierwsze wygrały 2:0 ze Świrami oraz 2:1 z Królowymi Dramatu, a drugie z Volley Silesia oraz WST w obydwu spotkaniach dopiero po trzech setach. Najbardziej zaciętym spotkaniem ligi damskiej był mecz Zero Siedem z Volley Dąbrowa Górnicza. W każdym secie o zwycięstwie decydowała różnica dwóch lub trzech punktów. Ostatecznie wygrało Zero Siedem. Podczas czwartej kolejki po trzy mecze musiały zagrać WST, Królowe Dramatu i Sportowe Świry. Taka ilość meczy odbiła się z pewnością na wynikach poszczególnych spotkań, a zmęczenie z punktu na punkt dawało o sobie coraz bardziej znać. Taka sytuacja była spowodowana tym, że zespoły te nie mogły wziąć udziału w jednej z poprzednich kolejek. W tabeli prowadzi Volley Radzionków przed Zero Siedem, które ma jeden mecz mniej. Na trzecim miejscu jest FC Silesia, ale zaległe dwa pojedynki.