Już w pierwszym meczu trzeciej kolejki Ciderplas 2016 byliśmy świadkami niespodzianki...

Wicelider tabeli ligi damskiej Demetrix Volleyball gładko przegrał z zespołem Diamonds Tychy. W kolejnym spotkaniu jednak zawodniczki Demetrixa pokazały, że był to tylko wypadek przy pracy i pewnie pokonały Angels Team 2:0. Dużym zaskoczeniem dla wszystkich obecnych na hali były dwa łatwe zwycięstwa Sokół Team, który do tej pory nie najlepiej radził sobie na boisku. Widać jednak, że doświadczenie byłych zawodniczek i trenerek Sokoła zaczyna procentować pod siatką. Sokół pokonał MY Team, a później Fireballs. Obydwa spotkania zakończył się bez straty seta dla zwyciężczyń. Jedno spotkanie grał zespół Sans Blague, który z wielką przewagą pokonał Miasteczko Śląskie. W tabeli z jedenastoma punktami prowadzą My Team i Demetrix Volleyball, a za nimi z dorobkiem dziewięciu punktów są Sans Blague i Sokół Team.

Przed rozpoczęciem kolejki w lidze męskiej liczyliśmy na kilka niespodzianek i na to, że w tabeli zrobi się jeszcze ciekawiej niż do tej pory. Już w pierwszych spotkaniach było ciekawie. Najpierw Nomax gładko ogrywa Jedenastkę, żeby w kolejnym meczu stracić seta z Systemem Bułgarskim. Jednak te dwa zwycięstwa tylko umocniły zawodników z Piekar na pierwszym miejscu i nadal pozostają jedyną niepokonaną drużyna w całej lidze. Bardzo dobrze zagrały Latające Gwoździe, które w pierwszym meczu pokonały Bolków 2:0, a w następnym spotkaniu, który bez wątpienia był hitem kolejki zawodnicy z Radzionkowa zwyciężyli 2:0 Kadrę Bobrek Bytom. Ostatnią drużyną, która w tym dniu wygrała dwa spotkania były Lasowice. Pierwsze zwycięstwo 2:0 nad ZWS Bytom, a drugie już nie tak łatwe ze Smandbudem 2:1. W tabeli bardzo ciasno. Na czele z dwunastoma punktami Nomax, za nim z jednym punktem straty Lasowice i Smandbud. Powoli zaczyna się już tworzyć pierwsza szóstka, która będzie rywalizowała w play-offach, ale przed nami jeszcze dwie kolejki i wszystko może się zmienić.